środa, 3 lutego 2010

Bałtyckie pocztówki...cz2



Ostanio przeglądając zawartość dysku, kopiąc w folderach w pogoni za wspomnieniami wakacyjnymi, znalazłem jeszcze kilka fot z wybrzeża. Może nie porywają, może nie mają aż takiej wartości artystycznej, ale dla mnie mają wartość emocjonalną związana z konkretnymi zdarzeniami ... Czasem siedząc sobie pod wydmą, czy to z rana czy pod wieczór, lubiłem się przygladać wczasowiczom spacerującym i nie tylko, zatrzymując ich na matrycy aparatu ...


 
oraz szalenstwa czworonożnych pupili
                    
Zachody słońca ... Mają w sobie moc tworzenia klimatu, magii ... coś ulotnego
oraz inne ....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz