poniedziałek, 7 listopada 2016

Z wyprawy na Rakoń panoramicznie...

 Nie raz wspominałem, że jestem uzależniony od panoram, bardzo lubię te swoje szerokie spojrzenie na to co mnie otacza. Gdy czasem przeglądam panoramy z lat ubiegłych, nie sprawdzam jakie to postępy  poczyniłem lub nie w robieniu panoram  lecz napawam się zatrzymaną ulotną  chwilą gdy wspomnienia odżywają...kilka wrzutek














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz