Wielkie moje zdumienie, gdzie okiem siegnąc szalęństwo krokusów, ktoś kiedys mi powiedział, ze jak dobrze trafię, to na hali przy schronisku znajdę trochę krokusów. No cóż, tu wszędzie były i towarzyszyły podczas wędrówki...nie tylko Dolina Chochołowska krokusami jest obsypana...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz