Bardzo lubie tym szlakiem schodzić lecz nie wychodzić,skojarzenia mam z wieżowcem , a dokładnie z czasem przeszłym. Wiele lat temu,zabrzmiało to jak w bajce- miałem tą przyjemność lub nie mieszkać w wieżowcu na 9 piętrze. Wiele osób mieszka i żyje lecz ja miałem zawsze pecha...padł mi kiedyś akumulator więc zjechałem windą jak się patrzy na dół, wymontowałem, chcę windą do góry jechać, a tu prąd wyłączyli i po schodach zasuwać musiałem, podobnie z wóżkiem dla syna było, ehhh cóż to za czasy były a teraz strasznym leniwcem jestem i szukam podejść mniej monotonnych bo strasznie sie dłużą...
Wrota Chałubińskiego i Zadni Mnich
Wrota
Wrota i dwa mnichy
Wrota z innego ujęcia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz