Z Przegibka smętną leśną ścieżyną wijącą sie zakolami i zakosami tętniącą życiem hałaśliwych turystów do Bacówki na Rycerzowej
Bacówka na Rycerzowej
spedziłem tam upojne 30 minut, wypełnione namiętnym barwnym glosem nawojującym z megafonu zamówienie nr 32 zupa pomidorowa do odbioruu zimna...dziwne, ze do dotej pory ten głos w mych uszach rozbrzmiewa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz