Będąc nad Morskim Okiem nie mogłem się oprzeć pokusie by nie poświęcić kilka kadrów Orzechówce. Pod koniec września lub z początkiem października pokazują w całej krasie co potrafią zrobić by skraść np frytki z tacki osobie siedzącej przy stoliku czy też niosącej frytki na tacy. Choć w zimowej scenerii, a przysmakiem są orzechy laskowe ku mojemu zdziwieniu nie konsumują na miejscu lecz chowają w swoich schowkach o których znakomicie pamiętają w przeciwieństwie do wiewiórek...
Kilka kadrówz Orzechówką pod światło,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz