piątek, 21 września 2018

W panoramie Czerwone Wierchy

            Jak już wspominałem, że pogoda trochę kaprysiła, ale jak przeglądam fotki z ubiegłej niedzieli i te z ubiegłych lat, to się cieszę, że na tej wycieczce było inaczej :)
          Trasa jak zwykle z Kużnic przez Halę Kondratową, Kopę na Ciemniak i dalej do Kir, ale tym razem przez Dolinę Tomanową.
                                     
                                            Panoramy chronologiczne ułożone...































2 komentarze:

  1. Rok temu z październikowy wspaniały pogodny dzień byłem blisko... co prawda Wierchów nie zaliczyłem, ale smak... poczułem, niezapomniana wędrówka z Kasprowego do Hali Kondratowej :))
    Gratuluję cudnych panoram.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, to może następną wycieczkę zacząć tam, gdzie ostatnia miała swój koniec...

    OdpowiedzUsuń