Cóż pogoda w tym roku jest bardzo a to bardzo nie przewidywalna. Plany były bardzo obszerne, a pozostały mocno obkrojone. Wybraliśmy się we troje..hmm no tak tu w Zachodnie pos łowackiej stroni. Szlak krótki lecz męczący w zamian oferujący wspaniałe widoki, sam szlak wiedzie grzbietami grani zaliczając szczyty górskie oraz szczyty swoich możliwości.
Taka mała relacja z tego dnia..
Witaj Roman ten wodospad robi wrażenie jest bardzo piękny mam skojarzenia romantyczne z nim, zdjęcia przepiękne.
OdpowiedzUsuńdziekuje Agnieszko...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, wspaniała fotorelacja :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziekuję Emilio
OdpowiedzUsuń