niedziela, 26 października 2014

Pętla wokół Doliny Chochołowskiej, Grześ, Rakoń, Wołowiec, Jarząbczy Wierch, Konczysty i Trzydniowiański..cz.3

Ruszać dalej, czy zostać...poczekać, może coś ciekawego z tych chmur bedzie...ale co? surfera na desce nie zobacę, a tym bardziej Kozice czy Miska śmigajacego po fali  w dół. Chmury jakby troche zaspały, teraz gonią za frontem atmosferycznym mozolnie pną się po ścianach skalnych do góry wychładzając się by stojąc na krawędzi z impetem runąć w dół nabierając szybkości, a przy okazji ogrzewają się ...   ile czekać?
  Ehhhh, coś ta niedziela wyzwaniem dla mnie jest ... idę dalej na Jarząbczy Wierch
































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz