Czerwone Wierchy w zimowej szacie, dziś jest 18, a tydzień temu 11 lutego próbowałem używać różnych technik poruszania się między innymi żabki śnieżnej lecz ilość świeżego śniegu i nie przetarty szlak uniemożliwił mi przejście planowanej trasy. Wypiwszy kubek gorącej kawy w schronisku na Kondratowej wydeptaną ścieżką po zmrożonym śniegu na przełęcz , a potem na Ciemniak. Ludzi brak, piękna słoneczna pogoda nawet nie jest zimno jakieś -15 stopni ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz