Tej wiosny błota na szlakach jest pod dostatkiem, każdy może znaleźć odpowiednie dla siebie bajorko i skorzystać z naturalnego a przy tym zdrowego błotnego SPA...Jak w opisie, zapętliłem sobie trasę, bardzo przyjemna, nie wymagająca tak dla relaksu, choć może długa bo mnie wyszło z parkingu 31 km, ale szedłem z Rycerki G. na Przegibek z drugiej strony szlakiem zielonym, a można też iść z innego parkingu na szlaku żółtym w innej doliny w Rycerce G. na Przegibek lub na Wielką Raczę wtedy taka pętla wyniesie około 25 km.
Wiosna w tym roku mocno kapryśna, chłodu i deszczu nie żałuje. Wybrałem się w niedziele, bo prognozy dawały odrobinę nadziei na względne warunki do wycieczki. Jak to w życiu bywa, piękne są tylko chwile, za oknem szaro buro a po drodze padało, a czasem lało jak licho. Na miejscu też różowo nie było, mgła i błoto przez większą część dnia towarzyszyły mi by na chwilę gdy schodziłem z W. Raczy kilka promieni słońca w nagrodę za wytrwałość dostałem.
Coś ze szlaku z tego niedzielnego spaceru...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz