Z przełęczy poszedłem tylko do Beskidu Korbielowskiego, kilka kropel deszczu o tym zadecydowało. Trasa lajtowa żadnych podejść, dróżką , drogą, ścieżką po przez las. Myślę że trafny wybór, bo jeszcze raz dzięki takiemu obrotowi sprawy się za pętle, ale trasę chyba zacznę teraz z Zawoi na Mędralową, no tak jezeli wcześniej wstanę to może z Korbielowa, opcje są, zobaczy się jak w to w praniu wyjdzie. Jak to w zyciu bywa co dobre szybko sie kończy i do domu czas wracać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz