poniedziałek, 16 grudnia 2019

Na beskidzkim szlaku

    Taki mały spontan, nieplanowany wypad w górki, aby z lekka się rozruszać. Tym bardziej, że brak czasu skutecznie daje się we znaki, a dusza by po górach szalała.
Jedno z ulubionych miejsc w Beskidach "Romanka"

Takie szybkie kadry bo takich spragnionych wypraw akurat nie brakowało i po kadrze mi się plątali...











poniedziałek, 4 listopada 2019

Panoramy beskidzkie widziane ze szlaku.

      Jak w tytule ostatni październikowy wypad na szlak w Beskidy ...taki mały bonusik pod urodziny, które będą w tygodniu, a o urlopie w ten dzień mogę tylko pomarzyć. W poście wcześniejszym pisałem, że ta niedziela była pogodna, no co tu pisać - po  prostu  rewelacyjna..

Widziane ze szlaku :













niedziela, 3 listopada 2019

Beskidzka jesień, a raczej jej ostatki.

      Tydzień temu prognozy były optymistyczne na wędrówki po górskich szlakach. Pomysłów wiele jak zwykle to u mnie bywa, nawet małe naciski ze strony współtowarzyszy tej wycieczki były aby o Babią zahaczyć, ale nie tym razem. Miałem spore plany co do beskidzkich klimatów i nie ma uproś że coś zmienię.

Choć trochę się spóźniłem , co najmniej o 2 tygodnie to jeszcze trochę tych jesiennych klimatów zostało..

Z ubiegłej niedzieli:























sobota, 2 listopada 2019

Tatry Zachodnie w panoramie..z suplement ostatniego posta

   Jak w tytule,  nie ma wycieczki bez panoramy. takie  motto mi towarzyszy podczas każdego wypadu w teren..rower, piesza wycieczka z plecakiem to bez znaczenia.
Biorą pod uwagę warunki pogodowe, a zwłaszcza wiatr powyżej 60 km/h w ten niedzielny poranek to zdjęcia składowe panoram nawet trzymają ostrość. Qrcze ustać nie mogłem...oddychać pod wiatr również, a czapkę co chwila mi z głowy ściągało...

Wspomniane panoramy :