sobota, 15 września 2018

Mała Fatra- pętla przez Baraniarky-Mały Krywań- Duży Krywań-Chleb-Sterny Severny i już

      Mała Fatra naprawdę jest urokliwa nie dziwię się że nazywają ją perłą. Ostatnio pętlę robiłem na Janosikowych Dziurach teraz przyszedł czas by dalej odkrywać uroki Fatry. Trasa jak zwykle w formie pętli forma dla mnie bardzo wygodna z jednej strony, a z drugiej strony nieźle wstawiam sobie w kość by ją zrobić ze względu na kilometraż i coraz krótszy dzień.
        Trasę jak w opisie zacząłem z parkingu przy wyciągu narciarskim na Baraniarky i dalej by tu powrócić.
      W sumie od szczytu Chleba zdjęć nie robiłem aparat wylądował w plecaku, gdzieś po drodze wpadłem w dziurę czasową i umknęła mi dobra godzina. !7 na zegarku a przede mną jeszcze dobre ponad 2 godzinki by nie napisać aż 3 i ostatnie 30 minut schodziłem przy marnym świetle latarki komórki.
Choć mam w planie tu przyjechać lecz nie w tym roku, sam przedsmak jak tu bywa jesienią miałem okazję zobaczyć, ale jeszcze muszę wybrać się Wielką Fatrę i Niżne Tatry jeszcze tej jesieni.
   Dużym dla mnie zaskoczeniem były kwitnące Zimowity, nigdzie wcześniej nie spotkałem się na szlaku, no w moim ogródku kwitną ale to inna bajka.

Coś z ubiegłej niedzieli...











































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz