środa, 16 września 2020

Czerwone Wierchy po raz kolejny...ile to razy ?

      Cóż wycieczek ostatnio się zrobiło od liku, ale na wpisy czasu brak. Kolejna wyprawa już w  barwach jesiennych. Bardzo lubię tę porę roku nie dość że kolorowo to jeszcze bywają dni bardzo ciepłe i przede wszystkim słoneczne.

   Nawet się udało bo mniej tłoczno ostatnio było na Czerwonych Wierchach, późne godziny popołudniowe zrobiły się bardziej ludne i gwarne. Co robić o tej porze w tak pięknym miejscu tak późno nie wiem i może nie szukać na siłę odpowiedzi by się nie zdołować.


Taki mix panoram z kilkoma zwykłymi kadrami, jest tu mały przesyt kadrów z Bramą Krakowską w Dolinie Kościeliskiej, którą nie widać będąc w dolinie. Na zdjęciach pokazana jest od strony Ciemniaka ale również ze szlaku prowadzącego do Doliny Tymanowej.


No to let's go...a co !!!









































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz