niedziela, 18 listopada 2018

Listopadowe Tatry- Giewont- Siklawica- Sarnia Skała

        Pogoda ostatnio mi sprzyja na tatrzańskie wędrówki po szlakach. Tydzień temu w iście kolorach późno jesiennych na Kasprowy szedłem, a tu tydzień później warunki już zimowe.

    Dzień dość krótki więc wycieczki, a raczej trasy będą krótsze. Mały dylemat gdzie tu iść, wszak zaś z Kuźnic zaczynam wędrówkę, a  na Hali Kondratowej ten dylemat urósł do wysokości Giewontu...eh i gdzie ???? na Czerwonych byłem ostatnio, na Giewoncie również, ale w Dolinie Strążyskiej w sumie chyba też, jakieś 18 lat temu.
 
     To pomysł już jest!!  z Hali Kondratowej na Giewont, później do Doliny Strążyskiej dalej idąc  by zobaczyć  Siklawice, następnie na Sarnią Skałę, by w końcu dotrzeć do Kalatówek i zakończyć za dnia wycieczkę w Kuźnicach, co zresztą mi się udało...

Coś z Sobotniej wycieczki




                           
                                                     majaczące w tle Pieniny i Trzy Korony


























               
                                                  w dole Dolina Strążyska






















                                                               Sarnia Skała i co z niej widać





                                          ze Ścieżki nad Reglami w stronę Kalatówek









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz