czwartek, 26 lutego 2015

Czerwone Wierchy...z cyklu cztery pory "zima" panoramy

Góry i nie tylko mają to do siebie, że jaki by nie założyć obiektyw to za ciasny, wąsko, stąd u mnie wysyp panoram, czasem super się pstryka, dźwięk migawki miły dla ucha...ale później gdy je składam mała irytacja po jakie licho tyle ich robię. Za kilka dni gdy, przeglądam swoje efekty z  radosnego naciskania migawki i ilości panoram czasem ponad 60 to jest w czym wybierać przebierać, nie ma pytań a jaka by była z innego miejsca..   



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz