niedziela, 26 lipca 2015

Słowackie Tatry Zachodnie - Banikovske Sedlo - Pachola

       Jak w saunie, duchota, skwar, czapeczki brak i łysinka przypali się, ehhhh  ależ ja tu  się wypocę, a na samą myśl że przed chwilką tak miło było przy siklawie czoło oblewa pot. Na razie jest ok, choć tłumnie to spokojnie bez większego wysiłku zdobyłem przełęcz, pastwiąc się nad kanapką spoglądałem przez ramię na nieprzebrane rzesze szturmujące szczyt Banikov. Zaraz, zaraz, niech pomyśle... qrcze na Spalonej i Brestovej nie byłerm około 10 lat w dodatku brak chętnych w tym kierunku, co jakiś czas ktoś pojawia się ale schodząc do przełęczy...tak to będzie słuszny kierunek, taki sie okazał dwie godziny później, ależ ja sie cieszyłem, ale o tym dalej.
                                                               Z przełęczy na Pacholę

                                                               Przełęcz i Szczyt Banikov

z podejścia


na szczycie Pachole

Hiboka Dolina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz