Rytro -koniec pętli, czas wracać do domu

           To ostatni wpis z tej wycieczki wraz ze zdjęciami. Trasa przepiękna spacerowa, mankament że długa. Znalazłem całkiem niezłe miejscówki na jesienne zdjęcia, hmm na samą myśl wyobraźnia działa że hej. Trzeba przyznać, że szlaki są świetnie opisane wraz  mapkami z zaznaczoną obecną pozycją i oznakowane, za wyjątkiem żółtego, którym to rozpocząłem wycieczkę. Jako, że rano nie wiedziałem ile mi będzie potrzeba czasu by przejść to wszystko, asekuracyjnie odwiedzenie pobliskich ruin zamku pozostawiłem na sam koniec, czyli po 17 byłem już na zamku.

Ostatnia wrzuta zdjęć, następny wpis to same panoramy, bo jakby to wycieczka się odbyła bez panoram no jak, bo ja nie wiem...he he he